Wstęp
Chyba najczęściej zadawane pytanie przez początkujących growerów zawiera zdjęcie rośliny i rozpaczliwy krzyk “Czy to jest herma? Czy ona shermiła?”. Na szczęście często odpowiedź brzmi NIE! Od dziś możecie w odpowiedzi wklejać link do tego krótkiego filmiku. Zaraz wszystko wyjaśnię!
Nazewnictwo i definicja
Znamy ją pod różnymi nazwami: obojnak, hermafrodyta, herma, herman, hermiona.
Czym jest? To organizm - w naszym przypadku konopie - który nosi cechy obu płci - zarówno męskiej jak i żeńskiej.
Jak wygląda? W przypadku konopi mówimy albo o tak zwanych “bananach” - czyli gołych pylnikach - wyglądających jak żółte banany wystające spomiędzy kwiatostanów. Albo o woreczkach pyłkowych - które rosną na łodygach, w okolicy węzłów i zawierają w sobie podobne pylniki jak uprzednio wspomniane “banany” - często nazywane są jajkami. Mogą też występować obie te formy jednocześnie.
To są kwiatostany!
Mimo iż obecnie hermafrodytyzm to duży i często spotykany problem to na szczęście w ponad połowie przypadków odpowiedź na pytanie “Czy to jest herma?” to zdecydowane NIE. Jeśli widzisz banany - to sprawa jest jasna - taka roślina shermiła. Powodów może być wiele ale nie o tym jest ten film.
Natomiast w przypadku domniemanych “woreczków pyłkowych” sprawa jest trochę bardziej skomplikowana - bowiem jeden element żeńskiej konopi na początku kwitnienia wygląda bardzo podejrzanie i często jest z tymi woreczkami mylony. Dla doświadczonego growera to co teraz powiem jest oczywistą oczywistością - ale sam przy mojej pierwszej uprawie zadałem dokładnie to pytanie na kilku forach i grupach - i dostałem mnóstwo błędnych, mylących odpowiedzi. To co obecnie oglądamy to są kwiaty konopi - tak, dokładnie te same które rosną na szczytach - z tą różnicą że na tych niskich węzłach mamy dwa i są dobrze widoczne - a w topach jest ich kilkaset ściśniętych jeden obok drugiego i nigdy nie zobaczycie ich w całości. Dla niewprawnego oka mogą one być przerażające i sugerować hermienie - ale nic bardziej mylnego! Zupełnie nie ma się czym martwić - to na pewno nie są woreczki pyłkowe.
Jak rozpoznać hermę?
Są trzy podstawowe które pozwalają na oko, bez żadnej nawet lupy stwierdzić z czym mamy do czynienia.
Pierwsza to trichomy. Jeśli na tym domniemanym “jajku” występują trichomy - to jest to żeński kwiatostan. Na tym można zakończyć sprawdzanie.
Druga to obecność słupków kwiatowych - z kwiatostanu bardzo szybko wyrosną dwa białe, puszyste słupki często nazywane włoskami. Woreczki pyłkowe ich nie mają.
Trzecia to kształt - kwiatostan ma kształt często określany jako łezka albo dzbanuszek - szeroki i zaokrąglony od dołu i szpiczasty na końcu. Zamknięty woreczek pyłkowy ma kształt piłki do futbolu amerykańskiego - albo jakby kurze jajko było szpiczaste na obu końcach.
Czwarta różnica to ilość - taki kwiatostan będzie tylko 1 w miejscu każdej gałęzi wyrastającej z łodygi. Woreczków pyłkowych będzie wiele - kilka do kilkunastu na każdy węzeł.
Potrzebujesz pomocy?
Mam nadzieję że to rozwieje wasze wątpliwości i uspokoi kilka skołatanych serc.
W razie wątpliwości zawsze możecie mi podesłać fotkę na Facebooku, Instagramie lub forum Szkoły Zioła - chętnie pomogę.