Lekcja 7 - Trenowanie konopi

  • Lekcja

Wstęp

W tej lekcji nauczycie się dlaczego trenujemy konopie, jakie są metody treningowe oraz które najbardziej polecam. Zaczynamy!


Dlaczego trenujemy konopie?

Nadrzędnym celem i najważniejszym zadaniem indorowego growera jest optymalizacja uprawy i maksymalizacja zbioru z używanej powierzchni uprawowej i lampy. Dążymy do jednorodnej, równej i gęstej korony - światło ma padać na kwiaty i liście a nie na podłogę namiotu. Metody treningowe dobieramy zależnie od potrzeb i kształtu rośliny jaki chcemy osiągnąć.


LST vs HST

Te dwa skrótowce to nie nazwy metod treningowych a nazwy grup tych metod.
LST - Low Stress Training - Trening niskostresowy - to grupa metod niepowodujących znaczącego stresu u rośliny jak sama nazwa wskazuje. Można je stosować praktycznie bez ograniczeń przez cały okres życia rośliny.
HST - High Stress Training - Trening wysokostresowy - grupa metod powodujących zwiększony stres u rośliny - metody z tej grupy należy stosować ostrożnie, dając roślinie czas na rekonwalescencję między kolejnymi treningami - przy zbyt częstym lub nieumiejętnym stosowaniu mogą przyczynić się do hermafrodytyzmu powodowanego stresem.


Bending / Podginanie

Podstawowa technika z grupy LST, czasami utożsamiana z całą grupą i niepoprawnie nazywana jej nazwą. Polega na wyginaniu łodyg i gałęzi w celu odsunięcia ich dalej od światła i stymulacji rozwoju niższych węzłów.
Roślina przed treningiem powinna być na skraju odwodnienia - wszystkie treningi wymagające wyginania rośliny przeprowadzamy w dniu podlewania, tuż przed tym podlewaniem - dzięki temu roślina jest bardziej plastyczna i niwelujemy szanse na złamanie jej. Do treningu można użyć drutu ogrodniczego, grubo izolowanego przewodu albo specjalnych klipsów różnego typu których przykłady właśnie pokazuję. Roślinę delikatnie wyginamy w miejscu planowanego zgięcia i instalujemy klips. Niektóre klipsy posiadają taką dziurkę umożliwiającą dodatkowe dogięcie ich przy użyciu sznurka lub drutu rozciągniętego między tą dziurką a na przykład brzegiem doniczki.


ScrOG

Screen of Green - zielona siatka - Druga technika z grupy LST, odmiana bendingu z użyciem siatki. Polega na rozciągnięciu siatki na wysokości korony i podginaniu / przeplataniu wyrastających ponad nią szczytów aż do uzyskania pełnego pokrycia całej powierzchni uprawowej na jednej wysokości. Technika ta zapewnia zajlepszy stosunek ilości światła do wielkości zbioru dzięki maksymalizacji powierzchni fotosyntezującej roślin. W przypadku dużych roślin można zastosować podwójny ScrOG - czyli po zapełnieniu pierwszej siatki pozwalamy roślinom rozciągnąć się w górę i instalujemy drugą siatkę która posłuży za oparcie dla waszych grubych topów.


Topping

Podstawowa technika wysokostresowa z grupy HST. Polega na usunięciu wierzchołka rośliny lub konkretnej gałęzi pomiędzy węzłami. Miejsce cięcia wybieramy zależnie od pożądanego efektu - im bardziej chcemy skrócić roślinę tym niżej. z węzła pod miejscem cięcia rozwiną się 2 nowe gałęzie. Topping można powtarzać - kiedy taka nowa gałąź rozwinie 3 węzły możemy usunąć również i jej wierzchołek i tak dalej.


Fimming

Kolejna technika HST - odmiana toppingu. Według popularnej anegtoty jej nazwa FIM jest skrótowcem od angielskiego “Fuck I Missed” czyli “Kurde, nie trafiłem” - i odnosi się właśnie do nieudanego toppingu.
Metoda ta polega na usunięciu wierzchołka rośliny lub konkretnej gałęzi przy jednoczesnym usunięciu około połowy węzła. Od toppingu odróżnia ją miejsce cięcia - w tym przypadku nie tniemy pomiędzy węzłami a właśnie w miejscu gdzie jest węzeł - czego celem jest przecięcie nie tylko gałęzi ale również zalążków nowopowstających w tym węźle gałęzi. Z takiego węzła rozwinie się od 4 do nawet 8 nowych gałęzi. Tutaj możecie zobaczyć różnicę w wyglądzie węzła po fimmingu i toppingu.


Lollipopping

Technika HST polegająca na usunięciu kwiatów, liści i krótkich gałęzi z dolnej części rośliny. Czasami jest to dolna jedna trzecia, czasami połowa lub więcej. Do tych części rośliny światło dociera w bardzo ograniczonym zakresie i nie dadzą one spektakularnego zbioru - usunięcie ich zawczasu pozwoli roślinie skupić energię na rozbudowie kwiatów w koronie na których nam zależy. Dodatkowymi plusami jest ułatwienie ruchu powietrza wokół roślin oraz to że nie będziecie musieli trymować kilkuset półcentymetrowych kwiatków. Metoda ta powinna być stosowana dopiero od 2giego tygodnia kwitnienia.


Supercropping

Kolejna technika HST. Hardkorowa odmiana bendingu. Polega ona na złamaniu wewnętrznej części gałęzi bez odłamywania i zabijania jej. Stosowana powinna być tylko kiedy przegapiliśmy odpowiednie momenty na bending albo ScrOG i kilka topów wystaje znacząco ponad resztę. Możemy wtedy skrócić je przez supercropping właśnie. Zaczynamy od wybrania miejsca złamania i zgniatamy gałąź w tym miejscu - można między palcami, ale w przypadku grubszych gałęzi polecam użyć kombinerek czy szczypiec - przed użyciem należy je zabezpieczyć czymś miękkim - np gumą lub grubym kawałkiem materiału. Po poprawnym treningu efektem powinno być zgięcie gałęzi pod kątem ok. 90 stopni a w miejscu zgniecenia nie powinno być otwartego złamania. Taką gałąź opieramy o siatkę ScrOG albo inną okoliczną gałąź. Po kilku dniach miejsce złamania zostanie wypełnione i usztywnione przez roślinę.


Mainlining / Manifolding

To dwie różne nazwy na tą sama technikę która jest połączeniem toppingu i bendingu a w efekcie daje podobny efekt do zastosowania siatki ScrOG.
Metoda polega na usunięciu wierzchołka rośliny poprzez topping - następnie 2 lub 4 gałęzie są podginanie pod kątem 90 stopni do głównej łodygi. Chcemy żeby z każdej z nich w miejscach wystąpień węzłów wyrosły pionowe gałęzie z których każda będzie spełniała od teraz funkcję analogiczną do głównej łodygi.


Defoliacja

Ta ostatnia metoda którą zaprezentuję również należy do grupy HST. Jest bardzo prosta i polega na oberwaniu / usunięciu większości lub nawet wszystkich liści wiatrakowych. Według mnie nie ma ona naukowych podstaw bo roślina potrzebuje energii z tych liści do dalszego wzrostu kwiatostanów i w moim odczuciu powoduje spowolnienie ich rozwoju bo roślinka skupi się na próbie odbudowy listowia. Polecam usuwać tylko liście z dolnej połowy rośliny czyli wcześniej omawiany lollipopping.


Moje metody

Każdy z nas ma trochę inne warunki i potrzeby, ale część z was będzie ciekawe z których metod osobiście korzystam?
Zaczynam od 3 toppingów połączonych z bendingiem - kiedy sadzonka ma ok. 2 tygodni i 3-4 węzły wykonuję pierwszy topping. Dwa kolejne w momencie kiedy nowe gałęzie mają po 2-3 węzły - mniej więcej w 4 i 6 tygodniu życia. Za każdym razem podginam gałęzie klipsami starając się zwiększyć szerokość a ograniczyć wysokość rośliny. W pierwszym dniu kwitnienia instaluję siatkę ScrOG i od tego momentu przez 3 tygodnie podginam i przeplatam gałęzie przez nią aż do uzyskania jednolitej korony. Jeśli jakaś gałąź jest szczególnie długa i sztywna - stosuję na niej supercropping. Po 3 tygodniach instaluję drugą siatkę ScrOG - około 15-20cm nad pierwszą jako podporę dla topów. Od drugiego do siódmego tygodnia kwitnienia raz w tygodniu robię lollipopping, a więc oczyszczam dolną połowę rośliny z kwiatów, liści i gałęzi. Wszystkie te czynności zajmują w sumie jakieś 10-15 minut z 4 miesięcy życia rośliny.

Informacje o Twoich ustawieniach prywatności
Chcemy zagwarantować Ci najlepszą jakość usług i zapewnić bezpieczeństwo dostępu do interesujących treści i elementów zawartych w naszym serwisie. W związku z tym informujemy o sposobie gromadzenia i wykorzystania danych osobowych, statystyk oraz działania plików cookies jak również innych usług. Dbamy o Twoją prywatność nie zwiększając swoich uprawnień, a Swoje dane możesz usunąć zgodnie z wytycznymi z polityki prywatności.
AKCEPTUJĘ I WCHODZĘ