Wstęp
W tej lekcji podsumuję główne założenia używanej przeze mnie metody oraz najważniejsze wskazówki uprawowe. Zaczynamy!
Metoda
To nie jest “moja metoda” na którą mam patent, papiery i ją sobie przywłaszczam. Nie. To zlepek różnych technik, w większości na podstawie wiedzy mojego sensei GT z kanału Welcome to The GrowTent. Po prostu zebrałem wszystko czego się nauczyłem i czego na co dzień używam w spójną i mam nadzieję łatwo przyswajalną całość która ułatwi start początkującym growerom.
Umiar i progres
Ze wszystkim zaczynamy od małych ilości i stopniowo zwiększamy intensywność w miarę wzrostu rośliny. Mam na myśli pojemność doniczek, częstotliwość podlewania, moc światła, EC podłoża - wszystko progresywnie zwiększamy wraz z rozwojem planta obserwując jego reakcję - i w przypadku negatywnej cofamy zmiany i dajemy roślinie kilka dni na rekonwalescencję.
Doniczki i przesadzanie
Każdą moją uprawę konopi sezonowych / fotoperiodycznych zaczynam w kiełkowniku który można zastąpić plastikowym kubeczkiem z dziurkami w dnie. Po około 10 dniach od wykiełkowania przesadzam do kubeczka półlitrowego, następnie po ok. 2 tygodniach do doniczki 3-litrowej, po kolejnych dwóch do 11-litrowej i ostatecznie kończę w 26-litrowej na kilka dni przed przełączeniem światła na 12/12 i rozpoczęciem okresu kwitnienia. Oczywiście nie trzeba tyle razy przesadzać - ale początkującym albo przelewającym polecam - to najlepszy sposób na prostą naukę podlewania i nie przelewania roślin. Generalna zasada z przesadzaniem jest taka że jeśli patrząc od góry nie widzicie już doniczki to czas na większą - do czasu, bo oczywiście w trakcie kwitnienia już nie przesadzamy pod żadnym pozorem.
Automaty kiełkujemy od razu w docelowej donicy - nie lubią przesadzania i wystarczy im 11 litrów.
Progresywne światło
Dla sadzonki zaczynamy od 25% mocy końcowej lampy na kwitnienie, potem 50%, 75% i 100% odpowiednio na wega, kwitnienie i późne kwitnienie.
Szczegóły w lekcji ”Światło i ciemność”.
Podlewanie
Dobra woda o niskim EC lub filtr odwróconej osmozy, podlewanie do runoffu bez przelewania, sprawdzanie pH i EC wody i runoffu - to wasz klucz do sukcesu dopóki nie nabierzecie doświadczenia i wyczucia żeby robić to bardziej “na oko”.
Zajrzyjcie do lekcji “Woda i podlewanie”.
Nawożenie
Odpowiednio nawieziona ziemia, nawożenie dodatkowe dopiero po ostatnim przesadzaniu kiedy EC runoffu spadnie poniżej 1.5 mS/cm [miliSiemensów na centymetr] - zazwyczaj jest to około drugiego tygodnia kwitnienia.
Mówiłem o tym szerzej w lekcji “Podłoże i nawożenie”.
Treningi
Mój wybór to: trzy toppingi połączone z bendingiem na wegu. A na kwitnieniu podwójny ScrOG i lollipoping. Okazjonalny supercropping w trakcie instalacji ScrOGa.
Szczegóły w lekcji “Trenowanie konopi”.
Jak nie mieć problemów?
Jeśli nie chcecie żeby wasze roślinki chorowały i były atakowane przez szkodniki mam dla was kilka prostych porad:
- czystość - żadnej wody stojącej na dnie namiotu ani w podstawkach, żadnych śmieci i liści na podłodze i w doniczkach, ma być jak najczyściej w namiocie i w pokoju w którym on stoi
- zdrowe rośliny - szkodniki nie atakują zdrowych i silnych roślin - nie przelewajcie, nie przesadzajcie z nawozami, nie stresujcie za bardzo i problemy nigdy się nie pojawią
- ziemia okrzemkowa - co 2 tygodnie posypcie nią powierzchnię ziemi i zostawcie na 24 godziny suchą - jeśli byłyby tam owady to tego nie przeżyją - a potem normalnie podlewacie i ziemia okrzemkowa stanie się źródłem krzemu który wzmocni ściany komórek waszej roślinki
- myjcie się! - jeśli byliście w lesie, ogrodzie, na łące czy polu - przed wejściem do pokoju uprawowego weźcie prysznic i zmieńcie ubrania na czyste. Najczęściej to grower wnosi szkodniki na sobie.
Dziennik / kalendarz
Wszystko zapisujcie: co, ile, kiedy, która roślina. Przy podlewaniu, nawożeniu, zmianach w oświetleniu, zmianach w ustawieniu wiatraków, przesadzaniu czy treningu. Wszystkie czynności, zmiany, obserwacje i ważne daty jak na przykład dzień przełączenia na kwitnienie.
Na luzie
Bardzo ważny jest spokój, nie robić nic w pośpiechu i stresie. Jak jeden albo kilka liści zmieni lekko kolor to nic się nie dzieje, jak kilkadziesiąt to co innego i trzeba szukać problemu - zastanowić się, obejrzeć pod mikroskopem, poszukać szkodników w zwyczajowych miejscach: cole, spód liści, węzły albo zastanowić się czego w danym okresie życia roślina potrzebuje, a mogła dostać za mało. Nie panikujcie tylko pomyślcie zanim zrobicie coś nieodwracalnego.
Przechodzimy do praktyki
To koniec części teoretycznej, czas na praktykę, kolejne odcinki (lekcje) zobaczycie na początku stycznia, w każdą sobotę. Wystartuję wtedy z naszą wspólną uprawą której każdy moment zobaczycie na kanale i stronie WWW w ciągu następnych 4 miesięcy - prawie na żywo bo z tygodniowym opóźnieniem.